spadająca gwiazda.
Hej,
Kilkanaście minut temu weszłam do domu, ale cieszę się, że tak się wlekłam. Zatrzymałam się na chwilę na chodniku i spojrzałam w niebo, patrzyłam na lecący samolot, po czym spojrzałam lekko w prawo.. a tam spadająca gwiazda! Starałam się szybko pomyśleć o życzeniu, jednak ten widok tak bardzo mnie ucieszył, że nie byłam wstanie skupić myśli. Ostatni raz spadające gwiazdy miałam okazję zobaczyć ładnych pare lat temu nad morzem. Chyba jeszcze byłam w podstawówce, a tu proszę, taka niespodzianka!
Od zawsze lubiłam patrzeć na niebo i gwiazdy. Dla mnie jest to chwilowe oderwanie się od rzeczywistości, podziwianie czegoś tak niezrozumiałego i wspaniałego, czego umysł nie jest w stanie ogarnąć.
Kilkanaście minut temu weszłam do domu, ale cieszę się, że tak się wlekłam. Zatrzymałam się na chwilę na chodniku i spojrzałam w niebo, patrzyłam na lecący samolot, po czym spojrzałam lekko w prawo.. a tam spadająca gwiazda! Starałam się szybko pomyśleć o życzeniu, jednak ten widok tak bardzo mnie ucieszył, że nie byłam wstanie skupić myśli. Ostatni raz spadające gwiazdy miałam okazję zobaczyć ładnych pare lat temu nad morzem. Chyba jeszcze byłam w podstawówce, a tu proszę, taka niespodzianka!
Od zawsze lubiłam patrzeć na niebo i gwiazdy. Dla mnie jest to chwilowe oderwanie się od rzeczywistości, podziwianie czegoś tak niezrozumiałego i wspaniałego, czego umysł nie jest w stanie ogarnąć.
Słodkich Snów!
gratuluję;d
oo.. ja ostatnio widziałam z 4 lata temu:(
lubię spadające gwiazdy 🙂
oo… ciekawe czy się spełni ? ;]
ja rok temu widziałam duzioo : >
Kocham patrzeć na spadające gwiazdy. W zeszłym roku była taka noc, gdzie ciagle spadały gwiazdy. Dowiedziałam się o nim wieczorem w drodze nad morze, więc jak tylko dojechaliśmy pół nocy przeleżeliśmy leżąc na plaży i obserwując niebo! 🙂
też widziałam dzisaj 🙂
też lubię patrzeć w gwiazdy 🙂 i niebo
ja też gratuluję 🙂
Już nie pamietam kiedy ostatni raz widziałam spadającą gwiazdę..
Zapraszam na mojego bloga 🙂
kocham Twój blog. <33333 a ja nigdy nie widziałam spadającej gwiazdy. :c
ja od dawna nie widziałam spadającej gwiazdy.. ;d
tez kiedyś widziałam ;**
Spadające gwiazdy kojarzą mi się z bajkami o miłości ze szczęśliwym zakończeniem ;D
nigdy nie widziałam spadającej gwiazdy, ale widok musi być niesamowity. 🙂
jakieś 2 lata temu , podczas ciepłej nocy, opierając się o barierkę na moście, podczas spaceru . 🙂 i bum, spełniło się 🙂
Ja mam szczęście i często widzę "spadające gwiazdy". Właściwie, to nie gwiazdy tylko meteoryty (raz czy dwa z reszta oglądałam deszcz meteorytów). Wszystkie wypowiedziane życzenia się spełniły 🙂
Pozdrawiam
Monika Dawidowicz
http://www.movsmo.net
Szczęściara z Ciebie! Ja nie pamiętam, żeby mi się udało zobaczyć spadającą gwiazdę:). Wszystko jeszcze przede mną:). Pozdrawiam. Kamcia woman-revolution.blogspot.co,
Pamiętam, jak jakiś czas temu nad jeziorem leżeliśmy ze znajomymi wieczorem na pomoście i podziwialiśmy gwiazdy, jednego wieczora spadło ich przynajmniej 5 🙂 musiał to być jakiś deszcze meteorytów, innego wyjaśnienia nie widzę.
super! ja też nad morzem kiedyś widziałam.
Nowa notka http://www.woman-revolution.blogspot.com zapraszam Cię! Kamcia
też kiedyś widziałam spadającą gwiazdę, życzenie spełniło się po jakimś czasie : )
dokładnie! dobrze napisałaś. Też tak mam! ^^
zazdroszczę bo ja nigdy nie widziałam spadającej gwiazdy :c
Witam . Masz fajne notki. Ekstra . Ja też lubię spadające gwiazdy , akurat wczoraj taką widziała . Zapraszam na naszego bloga http://the-my-bloog.blogspot.com/2011/06/czasem-sie-nudze-madzia.html
oo, niezłe przeżycie miałaś 😀
ja spadającą gwiazdę widziałam jakoś rok temu w wakacje, coś takiego ;p
Zapraszam (: http://tumodnapolska.blogspot.com/
a ja nigdy nie widziałam spadajacej gwiazdy 😀
ale za to samolotów hoho i jeszcze troche haha 😀
Pozdrawiam 🙂
No dziewczyny ! W sierpniu ( nie pamiętam dokładnie dnia) była noc spadających gwiazd !! Chyba z 30 ich widziałam !! Cudowny widok 🙂
dawno nie widziałam spadającej gwiazdy ;(
Dawno nie widziałam spadającej gwiazdy
tak się ucieszyłaś na jej widok, że pewnie spełni nie jedno Twoje życzenie ale przynajmniej trzy 😉
—
(aj, przepraszam. dodałam ten komentarz przez pomyłkę do innej notki którą miałam otwartą w karcie obok. usuń go z tamtej jeżeli możesz *prosi*)
—
Spadające gwiazdy, cóż, jakoś za nimi nie przepadam. Raczej mi krzyżują 'życzenia'. Jakieś takie dziwne wspomnienie od nich mnie odrzuca, ale same w sobie gwiazdy są bardzo nieziemskie 😀
Tak jak Ty uwielbiam patrzeć w gwiazdy, tylko gdy spaceruję ludzie biorą mnie za jakąś 'inną' , chodzącą z głową do góry, szukającą swojej gwiazdki 🙂 Wtedy to ja uważam tamtych ludzi za 'innych' bo nie doceniają piękna wszechświata.
też kocham patrzeć w niebo ;d;d ale spadajacej gwiazdy jeszcze nie miałam okazji podziwiac ;<
oby marzenie się spełniło 😉
Też lubię patrzeć w niebo , gwiazdy , samoloty . Pamiętam jak byłam młodsza siedziałam z koleżanką na schodach i mówiłyśmy sobie że takie coś co miga to ufo a to przecież samolot 😉
kocham spadające gwiazdy, jak jestem na dworze w nocy to zawsze na nie czatuję <3 może to dziecinne ale naprawdę wierzę w ich hmm, magię? 😀
super blog ;*
będę tu wpadała częściej, komciała i wgl ;p
zapraszam do mnie 😉
rulkowaa.blogspot.com
dodaj komcia i się do obserwatorów jak możesz 😉
pozdro ;*
A ja nigdy nie widziałam spadającej gwiazdy 🙁
nigdy jeszcze nie widziałam spadającej gwiazdy , ale bardzo bym chciała . : >
Rok temu był deszcz meteorytów. To był widok.