Miałam dziś dodać zdjęcia wczorajszego stroju, ale niestety nie mogłam ich zgrać. Mam nadzieję, że jutro uda mi się to nadrobić, a tymczasem zostawię post dotyczący azjatyckiej mody 🙂 Kilka miesięcy temu trafiłam na stronkę vivi-clothes. Można tam znaleźć wiele japońskich marek takich jak Liz Lisa, Cecil McBee, Tralala (są to ulubione sklepy różnych odłamów stylu gyaru). Przeglądałam te cudowne ubrania i dodatki, i dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, że ten sklep internetowy funkcjonuje także w Europie! Wow, jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona, bo dzięki temu można powiedzieć, że japońska odzież jest w zasięgu ręki! Może kiedyś uda mi się coś...