Hej! Zdecydowanie ta niedziela minęła za szybko! Dopiero co wróciłam znad Bałtyku, a już jutro znów wyjeżdżam. Serce łomocze mi na samą myśl o tym wszystkim^^ Dzisiejszy dzień spędziłam z Dawidem. Najpierw posiedzieliśmy u mnie oglądając różne pierdoły w internecie i przy tym pękając po wielkim obiedzie, a później poszliśmy na ostatni spacer przed moim wyjazdem. Dobrze mi zrobił! Mój stresik odrobinę minął. Byliśmy też na chwilę w sklepie, w którym dorwałam mini loda^^  Był naprawdę dobry! Szkoda tylko, że był minimalnych rozmiarów… ja dziś: Czas spędzony razem mija za szybko.. 

Cześć!  Ale się nie wyspałam! Albo to ta pogoda tak na mnie wpływa? Ale jeszcze tylko weekend…  Właśnie szykuje się na busa, bo jadę do mojego chłopaka. Pewnie spędzimy razem cały dzień:)  Wczoraj na zakupach dorwałam orzeszki, których wcześniej nigdzie nie spotkałam. Mimo, że nie lubię ostrych rzeczy wzięłam je na spróbowanie. Orzeszki o smaku wasabi!  Nie są aż tak palące, ale jednak tuż przed przełknięciem zaczynają lekko piec^^. I tak nie lubię wasabi.. haha Do później!