Browsing Category
my life Siema, Dziś mój obiadek nieco różnił się od szpitalnych posiłków;) Mianowicie, ciocia poratowała mnie sushi! Ah, niebo w gębie, zjadłam calusieńkie i pękam! Odczuwam stres przed jutrem. Jutro zostanie podjęta decyzja o operacji itd. No ale jestem dobrej myśli;) Jestem skazana na fotki z telefonu ;D jaaami!<3 Myślę od dawna nad założeniem bloga na blogerze. Niestety od nowa, ponieważ, nie ma możliwości przeniesienia starych postów z onetu.. Musiałabym zaczynać wszystko od początku. a posty z onetu-przepadną i zostaną tutaj. Ale jeśli już bym się za to zabrała, to jak już dojdę do siebie. Baaj!
Hej Hej, Dziś znacznie lepiej się czuję! Choć boli mnie lewa ręka od wenflonu, napiszę tu coś, a właściwie polecę;) Ponieważ leżę plackiem już ponad tydzień, a Szymon przyniósł mi jeszcze w Tomaszowie książkę, a że tu powiewa nudą, tak więc zabrałam się za czytanie! Wojciech Cejrowski-Gringo wśród dzikich plemion. O tak, zdecydowanie coś dla mnie. Uwielbiam podróże, uwielbiam o nich czytać, a szczególnie jeśli są tak niesamowicie opisane i momentami bardzo zabawne! Jak dla mnie książka godna polecenia, można się nieźle uśmiać;) Szybko się czyta, są w niej świetne zdjęcia, ciekawostki itd! Naprawdę polecam! Zostało mi już parę stron i już...
Hej, Dziś pierwszy dzień bez kroplówki i leków przeciwbólowych. Daję radę ! Jutro o 7 przejazd do Łodzi.. Trochę mnie to przeraża, tym bardziej po tym dzisiejszym wypadku.. Odliczam dni do operacji i wymyślam różne rzeczy, które zrobię od razu po wyjściu z tego bagna, jak już będzie wszystko ok! Jak widać u góry, dałam nowy nagłówek, niestety coś jest nie tak i zdjęcia, które tu ładuję tracą swoją jakość.. Pierwszy raz tak mam ;o Oby się to zmieniło z telefonu; ałaaaa! ;( Dziękujeee!<3 jest śliczny, milusi i wogóle;) Teraz znów może mnie jakiś czas nie być, to zapraszam do...
Siemano, Dawno mnie tu nie było.. Dopiero dziś udało się w moim laptopie założyć bezprzewodowy internet. Tak więc, od razu tata przywiózł mi kompa;). Trochę muszę się gimnastykować, żeby coś tu napisać, ale daje radę i napiszę! Od środy leżę w szpitalu. Oczywiście w Tomaszowie nic, nikt nie wiedział, nikt nic nie zrobił.. Ciągle leżę plakiem, boli jak nie wiem.. Ale dzięki pewnym osobom, uśmiech nie schodzi mi z twarzy i choć ból jest nie do zniesienia, jestem silna i wytrzymuję. Jestem w szoku, że w ciągu dnia przez moją salę przewijają się spore grupy ludzi ;O Dziękuje wam! To naprawdę...
Załaduj więcej wpisów
O mnie
Hej! Mam na imię Ania, moja ksywka to Ankyls. Na moim blogu piszę o swoim życiu, stylu i zainteresowaniach. Uwielbiam podróże zarówno te małe jak i duże, a także fotografię! Jestem zwolenniczką secondhandów, a także właścicielką własnego. Zapraszam do odwiedzania mojego bloga! 🙂