przygotowania do podróży. pakowanie!

W końcu doczekałam się większego wyjazdu! Od dwóch lat nie miałam okazji wybrać się nigdzie poza granicę naszego kraju, a teraz nadszedł ten wielki moment i w dodatku w ciągu dwóch tygodni odwiedzę dwa kraje! Naprawdę o tym marzyłam i już nie mogę usiedzieć na miejscu, bo jestem tak podekscytowana. Jak wiecie, kocham podróżować, więc to dla mnie ogromna frajda! 🙂

Pierwszy przystanek moje ukochane Włochy! To czwarta moja podróż do tego kraju i już czuję, że nie będzie ostatnia. Wybieramy się na południe Włoch, na wybrzeże Amalfi, a dokładniej do miejscowości Ravello. Tam spędzimy 5 dni, od poniedziałku do piątku.

W sobotę muszę szybko przepakować walizki i znów wyjeżdżam, drugi przystanek grecka wyspa Korfu. W Grecji byłam raz, także jestem bardzo ciekawa czy Korfu spodoba mi się tak samo jak Zakynthos, które odwiedziłam w 2014 roku.

DSC_0510eee

O tym, że trafiają mi się dwa wyjazdy, jeden po drugim dowiedziałam się miesiąc temu, właściwie to bilety na pierwszy wyjazd kupiłam w ubiegły weekend, choć termin uzgodniony był już z dwa miesiące do tyłu. Działaliśmy dość spontanicznie i tak wyszło, że wracam z jednego miejsca i od razu lecę w drugie. To pierwszy raz, kiedy mój plan podróży jest tak napięty! Cieszę się, ale i ogromnie stresuję. Teraz czeka mnie wyzwanie, aby odpowiednio się przygotować na oba te wyjazdy.

Dziś skończyłam pakować walizkę i pomyślałam, że to idealny moment, aby nieco napisać o moich przygotowaniach do tych podróży. Przyznaję, że niektóre rzeczy kupiłam dosłownie w ostatniej chwili, ale najważniejsze, że je znalazłam i są już spakowane!

DSC_0499e
Zazwyczaj staram się układać stylizacje wcześniej, aby gotowce od razu włożyć do torby i później w pewnej kolejności je zakładać, ale tym razem zabrałam nieco więcej ubrań. Lepiej mieć coś dodatkowego na przebranie! No i w moim przypadku też na wykorzystanie ich do zdjęć. Zabieram ze sobą te letnie, lekkie rzeczy, do tego trochę dodatków. Wszystko starałam się tak wybierać, aby pasowało do siebie w różnych kombinacjach. Ah, zapomniałabym, że kapelusze obowiązkowo lecą ze mną!

DSC_0503pp
Największym problemem był zakup nowego kostiumu kąpielowego (stare się rozciągnęły). Nachodziłam się po tych sklepach i totalnie nic nie mogłam znaleźć, w moim rozmiarze lub przyzwoitej cenie. W końcu trafiłam na fajny pasiasty kostium w New Yorkerze. Oprócz kostiumu musiałam kupić też jakiś ręcznik plażowy. Ten piękny ręcznik, który widzicie na zdjęciach znalazłam w Pepco, za 15zł!

2pp
Na wakacyjnych wyjazdach nie może u mnie zabraknąć okularów przeciwsłonecznych! Moje pochodzą z C&A i Pepco, a uroczy pokrowiec z H&M. Nigdy nie mogę zdecydować się na jedną parę, tym razem zabieram trzy, a co!

1p
I na koniec kwestia kosmetyków. Jak dobrze, że w Rossmannie można kupić miniatury niezbędnych kosmetyków! W walizce od razu robi się więcej miejsca. W mojej kosmetyczce znajdują się tylko te najpotrzebniejsze produkty. W osobnej kieszonce zabieram również leki.

Oczywiście oprócz tego zabieram też mój amatorski sprzęt do nurkowania i fotografowania, bez tego ani rusz!

A jak wyglądają Wasze walizki? Co jeszcze ze sobą zabieracie na wczasy? 🙂

Share: