samodzielne planowanie wycieczki

Hej Hej!
Dzisiaj postanowiłam skonstruować post, który miałam dodać po powrocie z Włoch, lecz wtedy przewidywałam post podsumowujący ten wyjazd, a teraz zmieniłam nieco jego formę.
Pomyślałam, że lepszym rozwiązaniem będzie jeżeli napiszę jak to wszystko zaplanowałam, niż samo podawanie poszczególnych cen, które niestety, ale codziennie ulegają zmianie-więc to by nie pomogło.

Mój plan działania!

1. Najpierw musimy zdecydować się na miejsce, które chcemy odwiedzić, albo tak jak ja to zrobiłam-przypadkowo, na stronie z biletami lotniczymi wybrałam Mediolan, nie wiedząc o nim za wiele. Chwilę potem wpadłam na pomysł, żeby odwiedzić jeszcze jedno miasto-Bergamo, ponieważ lotnisko znajdowało się właśnie tam, uznałam, że tak będzie korzystniej. Na koniec wybrałam datę wyjazdu.

2. Wybór transportu jest bardzo istotny przy naszych planach. Na krótkie wycieczki do odległych krajów w grę powinien wchodzić tylko samolot. Musimy dużo szukać, a przede wszystkim spokojnie czekać na promocje lotów, które trafiają się co drugi, bądź trzeci dzień. Ja zdecydowałam się na linie lotnicze wizzair, ponieważ ich oferta najbardziej pasowała do naszych planów, oraz zasobów portfela.
Ważne jest to na jaki bagaż się decydujemy-czy podręczny, czy rejestrowany-to też wpływa na koszty biletu! My zdecydowaliśmy się na dwa podręczne (bezpłatne) i jeden rejestrowany(płatny). Do tego skorzystaliśmy z ubezpieczenia. Cena biletu w obie strony wyniosła mnie 300zł.

3. Dopiero po zakupie biletów zaczęłam gorączkowe poszukiwania noclegów. Z racji tego, że było niewiele czasu do wyjazdu (ok. 3tyg.) to było mało ofert. W końcu udało mi się znaleźć noclegi w dwóch miastach dzięki stronie booking.com. Istnieje tam mnóstwo ofert i promocji, także trzeba spędzić tam trochę czasu, aby na coś trafić. W Mediolanie wybraliśmy hotel, a w Bergamo pokój (bed&breakfast), oba noclegi znajdowały się blisko głównych dworców, aby ułatwić transfery z i na lotnisko. Należy pamiętać, że ceny noclegów we Włoszech nie należą do najtańszych, a do tego dochodzą podatki (wprowadzone we wrześniu), którymi obciążeni są turyści. Za trzy noce wyszło ok. 390zł za osobę.

4. Nadszedł czas na planowanie zwiedzania, które tak naprawdę zmienia się po dotarciu na miejsce. Oczywiście nie na tyle, aby wykluczyć wszystkie zaplanowane rzeczy. Jako że trzy dni to bardzo mało, musieliśmy niemal ciągle być na nogach. Dzięki czemu zobaczyliśmy dużo miejsc, które nie były planowane. Najlepszym sposobem jest chodzenie wszędzie na pieszo bez konkretnych planów! Wiedzieliśmy tylko o najważniejszych zabytkach i to wystarczyło, reszta wyszła w praniu!

5. Rozsądna kalkulacja wydatków. Jedzenie, picie, bilety autobusowe, czy pamiątki należy kupować tak, aby nie wydać za dużo. Jadąc na własną rękę trzeba liczyć się z tym, że nie będzie z nami kogoś kto nam coś kupi czy pożyczy. Musimy dokładnie planować nasze wydatki. A ceny w krajach, które posiadają euro nie są zbyt niskie.. a szczególnie w najbardziej turystycznych miejscach. Kieszonkowe to kwestia indywidualna, ale biorąc pod uwagę to, że musimy za nie także zjeść musimy zabrać więcej, też w zależności od tego na ile czasu się wybieramy. Na 3 dni 80€ na dwie osoby to minimum.

To chyba wszystko co powinniście wiedzieć na początek!:)

Szacuję, że wydałam na cały wyjazd ok. 850-900zł. Wliczając w to wszystko o czym wspominałam. Wydaje się dużo? A Skąd! Wycieczki planowane na własną rękę zazwyczaj wychodzą znacznie taniej!  I na koniec dla porównania cena 4dniowej wycieczki do Mediolanu z biurem podróży (click).

Być może popełniłam wiele błędów, ale to pierwszy raz, kiedy wszystko planowałam sama. Następnym razem będzie mi łatwiej i będę wiedzieć co jest w tym wszystkim najważniejsze!

Share: