coś nie tak.

Siema.
Coś mi się dzieje z bloggerem, albo mój internet znów szwankuje. Postaram się odpisać na komentarze, jak tylko wszystko wróci do normy. 🙂

Zdecydowanie nie lubię takiej pogody jaka dziś była. Słońce jest-fajnie, tylko ten okropny wiatr powoduje, że nie wiadomo jak się ubrać! Za grubo nie, za lekko nie.. I tak spędziłam 30 min na przebieraniu się i bieganiu z góry na dół, żeby wyjść i zobaczyć czy będzie ok.. W rezultacie bluza i kurtka nie wystarczyły, bo wróciłam cała zmarznięta.

jakaś fotka z dziś;

Zapowiada się ciężki tydzień….
Życzę udanego poniedziałku 🙂
Branoc! 

Share: