dobry humor!

Witam!
Dziś ledwo zdążyłam na pierwszą lekcję, ale jakoś się udało. Przed salą dowidziałam się, że dziś mamy zaliczać bandażowanie. Na lekcji nauczyłam się prawidłowo obwiązywać rękę i od razu poszłam pokazać, dzięki czemu z PO wpadła mi piąteczka:). Później było coraz lepiej, bo lekcje były naprawdę luźne. Jednak na ostatnich czekała mnie niespodzianka.. sprawdzian z angielskiego zawodowego!:O. Niby napisałam wszystko, ale czy dobrze.. Tego dowiem się na następnej lekcji:)
Od rana mam świetny humor! Słońce i śnieg, również się do tego przyczyniły. Jednak ludzie w autobusie mogli mnie uznać za wariatkę, bo uśmiechałam się sama do siebie ^^. Szczerze mówiąc nawet nie wiem co jest głównym powodem mojego samopoczucia:D.

Wisienką na torcie będą mini babeczki, które właśnie wywęszyłam w kuchni, mmm.
Ahh, w następny weekend może znów jakieś upichcę! Póki co muszę kupić nowe ozdoby do kremu!

Niedługo napiszę! 

Share: