dziwne historie

Chciałam opowiedzieć tu krótką historię jaka miała wczoraj miejsce!

Kiedy szliśmy w stronę galerii Plaza razem z Magdą chciałyśmy jakieś wspólne zdjęcie. Zatrzymaliśmy się i Dawid miał je nam szybko zrobić. Jednak.. ktoś nam wszedł w kadr i można by powiedzieć zaczepił i wciągnął w rozmowę. To naprawdę zabawne, kiedy idąc ulicą obcego ci miasta, zaczepia cię zupełnie przypadkowa i.. starsza osoba myląc cię z kimś. A do tego opowiadając dziwne historie przedstawia ci pół swojego (prawdziwego?) życiorysu. Pani, która nas zaczepiła wydawała się przesympatyczna, ale rzeczy, które nam opowiadała po dłuższej chwili zaczynały budzić niepokój:o! Od zaborów, po szpitale psychiatryczne i polityków. Dostałyśmy nawet po cukierku^^.

Bardziej spodziewałabym się jakiś spotkań czytelników, (którzy pytali mnie gdzie będę się wybierać), a nie rozmowy z Panią, która (według swoich opowiadań) przeżyła zabory, co praktycznie jest rzeczą niemożliwą, aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo^^ To było naprawdę zabawne doświadczenie! Haha:)

Share: