Hello!
Godzinkę temu wróciłam z grilla. Pogoda w przeciwieństwie do zeszłorocznej dopisała, powiedziałabym, że aż za bardzo grzało, ale mnie to nie przeszkadzało ani trochę, choć droga na działkę była bardzo męcząca.  Początki grilla były dość nie po mojej myśli, ale w końcu po godzinie spóźnienia wszyscy dotarli;) Wybaczam wam! Niestety kiedy już byli i się ściemniło, aparat nie chciał robić zdjęć.. 🙁

W trzy osoby zrobiliśmy na działce błysk! W sumie brakowało tam kobiecej ręki:) 

Nie wiem czy tylko ja tak mam, że głupio się czuję kiedy wszyscy stoją i śpiewają ‘sto lat’, 
haha dziękuję wam:) 

Oczywiście noże były tępe, nie mogłam rozdzielić kiełbasek. 
No cóż, ale chłopaki dali radę ^^

Włączę sobie jakiś film, bo jakoś nie chce mi się spać,
Pa!

Share: