home sweet home

Jak to się mówi… wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu.

Uwielbiam podróżować i mogłabym tygodniami przebywać poza domem, ale jak już wracam z danej podróży, czy to tej krótkiej, czy dłuższej, pierwsze co robię, to wchodzę do mojego pokoju i przyzwyczajam się do tego, że już jestem w domu. Zazwyczaj chwilę później padam na łóżko wyczerpana, ale szczęśliwa

Właśnie kładę się spać. Muszę zregenerować siły i nacieszyć się moim łóżkiem!
Kolorowych snów!
Share: