imprezy?!

Siema!
No książki kupione, ale zeszytów brak! 😀 Nawet zaczęłam czytać lekture 😉
Ale teraz już nie mam na to czasu. Wszystko tak nagle wyszło. Zjazd rodzinki, -znowu moje urodziny tym razem dla najbliższych. A później na impreze 😉 Brzuch mnie boli jak nie wiem, ale dam rade! Gorzej jak usnę, bo się nie wyspałam^^

No to wracam do malowania paznokci, układania włosów i sprzątania 😉
hahaha! 😀

Pierwszy weekend, w sumie można jeszcze zabalować 😉 Później będzie więcej nauki i ciężko będzie się wyrwać z domu -.-

Miłej soboty!!

Share: