jak niedźwiedź

Hej.
Jestem ledwo żywa, nadal źle się czuję, boli mnie niemal wszystko i najchętniej po prostu znów położyłabym się spać (dziś także przespałam kilka godzin, zaraz jak wróciłam ze szkoły;o). Czuję się, jak niedźwiedź, który przygotowuje się do snu zimowego^^. Nie wiem czy rozkłada mnie przeziębienie, czy to przejściowe, złe samopoczucie… Nie lubię być w takim stanie. 
zdjęcie z 26.10.2011r.
Tamtego dnia spotkałam się z Karoliną. Siedziałyśmy w parku i popijałyśmy gorące kawy. Mimo chłodu, to był całkiem przyjemny, a przede wszystkim udany dzień! Teraz czekam na kolejne jesienne spotkanie z Karoliną, już w przyszłym tygodniu znów się zobaczymy:)♥
Nie wiem czy dziś jeszcze tu zajrzę, chyba, że nabiorę sił. Zaraz chyba znów pójdę spać.. 
Share: