Koktajlowo

Hello!
Z dziewczynami skoczyłyśmy do Capone. Z początku miałyśmy problemy ze zdecydowaniem się co bierzemy^^ Miała być kawa, ale w końcu zamówiłyśmy sobie koktajle truskawkowe. Przez chwilę miałam okazję pobawić się aparatem Agaty (sony alfa). Grr, kompletnie nie potrafię go opanować. Zdecydowanie wolę Nikony! Ale mój dziś został w pokrowcu^^. A ja ten dzień wykorzystałam na maxa!;)

Koktajl był pyszny, ale tak szybko się skończył.. 🙁

Teraz wracam do ostatnich pomiarek, bo chcę coś w końcu wystawić na szafę!
Mam nadzieję, że dziś mi się uda:)

Share: