mała pomoc

Hej Hej.
Znów obudziłam się z bólem brzucha. Dodatkowo padający deszcz nie sprzyjał mi we wstawaniu z łóżka^^. Jednak dotarłam do szkoły i kiedy już w niej byłam, zaczął padać śnieg! Szkoda tylko, że późnym popołudniem znów był deszcz i jest jedna wielka ciapa.. No to teraz mamy depresyjną pogodę^^

Dziś miałam do wykonania pewną misję. Mianowicie moja znajoma zapytała mnie czy chciałabym pomóc w pewnej świątecznej akcji. Co prawda nie miałam zbytnio czasu na zorganizowanie większej ilości rzeczy do paczek dla biednych rodzin, ale zabrałam to co miałam odłożone i pobiegłam na autobus. Przy okazji chwilę posiedziałam przy pakowaniu tego wszystkiego 🙂

(to nie wszystko!)

Także, miesiąc dobrych uczynków rozpoczęty! 

Share: