mały pomocnik

Witam!
Ale trudno było mi się dziś zwlec z łóżka. Dobrze, że Dawid do mnie zadzwonił to chociaż udało mi się na chwilę przebudzić. Zaraz po tym zeszłam na dół i zaczęłam przygotowania do obiadu. Później zrobiłam kilka rzeczy w ogrodzie, a teraz mam małą przerwę.

Wczoraj zajrzałam do jednego folderu na moim dysku i znalazłam zdjęcie mojej małej siostry, kiedy ‘pracowała’ w ogrodzie. W rzeczywistości wyglądało to znacznie zabawniej 🙂

mały pomocnik

Możliwe, że później wybierzemy się z rodzicami do Piotrkowa, żeby zjeść w końcu sushi! Ale to jeszcze nie jest pewne, bo zależy czy Karolinka na to pozwoli, a ostatnio miewa dziwne humorki. Choć dziś jej wybaczę, w końcu jest dzień dziecka 🙂

Share: