miętowy

Hello!
Dosłownie 15 minut temu skończyłam całą robótkę. Dzisiejszy dzień był na prawdę męczący. Niedługo muszę zejść na dół, bo goście przyjadą. Posiedzę z nimi trochę i znów włączę czat!

Jakiś miesiąc temu w chińczyku dorwałam bluzkę, o którą kilka osób pytało w poprzednim poście:) Była ostatnia w takim kolorze, bardzo mi się spodobała!

W naszym Tomaszowskim chińczyku ostatnio trafiają się bardzo ładne rzeczy i w dodatku w przyzwoitych cenach, jakościowo są normalne. Nie wiem skąd stwierdzenie, że co chińskie to kiepskie. Większość rzeczy, które znajdziemy w sklepach są właśnie z Chin.
+ Baletki też pochodzą z chińczyka i trzymają się już dobrych kilka miesięcy!

No to zapraszam was po 21 na czat;) 

Share: