na odwrót!

Cześć.

Po dzisiejszej mszy w kościele wybrałam się do moich dziadków na świąteczny obiad. Trochę posiedzieliśmy w mniejszym gronie rodzinki (od strony mojej mamy) i później przenieśliśmy się do mojego domu na podwieczorek:)
Myślałam, że te święta będą odrobinę inaczej wyglądać.. A jednak pogoda zrobiła nam psikus. W Boże Narodzenie nie mieliśmy śniegu, a teraz mamy aż nadmiar.. Jest po prostu na odwrót!
Ja i mój kuzyn postanowiliśmy odśnieżyć moje podwórko.. Zajęło nam to ogrom czasu i praktycznie nic nie dało, bo śniegu znów jest tyle ile przed odśnieżaniem! 😮 To jakaś masakra! I chociaż mieliśmy sporo zabawy podczas odśnieżania, to wolelibyśmy, żeby śniegu już wcale nie było..
A Wy jak spędzacie ten wiosenny, śnieżny dzień? 
Share: