na pocieszenie

Hello.
Co u was? Bo mój dzisiejszy dzień był straszny. Atmosfera jaka panuje w naszej klasie przed zakończeniem tego roku szkolnego jest niezwykle nerwowa. Większość z nas chodzi zdenerwowanych i zmęczonych przez to poprawianie ocen. Nie mogę się doczekać piątku. Ten tydzień mi się  tak strasznie dłuży. Przez szkołę zaniedbałam mnóstwo spraw, w tym bloga. Jak tylko odetchnę i chwilę odpocznę wrócę tu ze zdwojoną siłą!

Jedyny plus tego dnia to taki, że po szkole wpadł do mnie Dawid i jak zwykle rozśmieszał mnie swoimi tekstami, żebym tylko nie myślała o szkole. I jeszcze po powrocie czekała mnie miła niespodzianka od wholesale-dress. Wielka paczka z ostatnio wybranymi rzeczami!

mała zapowiedź^^
biżuteria była bonusikiem;)

i znów czeka mnie masa nauki…
bye bye.

Share: