Hello! 
Dzisiaj miałam mieć dość napięty plan, a jednak znów nie poszło tak jak powinno. Spotkania nie wypaliły, ale to nic, bo przełożyliśmy je na inny dzień. Dodatkowo mój kręgosłup się odezwał, akurat podczas pstrykania zdjęć. Grrr. Ale w miarę szybko minął ten piekący ból. I to bez tabletek^^ 
strój dziś:
bluzka – Cubus, nabytek z zeszłego tygodnia.

A teraz wiszę na skype^^ Oj znowu nie pozwolą mi iść spać, haha 🙂 

Share: