nie przewidzi się jutra

Witam.
Za chwilę pójdę wypić kolejną aspirynę, opatulę się w dwa koce i położę się spać. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo nienawidzę być przeziębiona i zarażać wszystkich dookoła^^

Wiem, że miałam dodać post, o którym wczoraj wspominałam. Nawet go napisałam i zapisałam w wersjach roboczych, ale zdjęcia miałam przygotować dziś. Jednak nie przewidziałam tego, że po powrocie ze szkoły, będę totalnym zdechlaczkiem. Nikt nie przewidzi jutra, często plany się burzą i trzeba być na to przygotowanym:) Szkoda, że niektóre osoby nie mogą tego zrozumieć. W końcu to mój osobisty blog-pamiętnik, więc tak naprawdę mam prawo zarówno być przeziębioną, jak i pisać o tym.

Tak więc dziś, odstawiłam na chwilę bloga, żeby móc się trochę zregenerować. Post o którym wspomniałam nadal jest aktualny, tylko będę musiała zrobić trochę zdjęć w świetle dziennym.

at this moment..

Dobrej i spokojnej nocy!

Share: