od mamy!

Dobry!
Niedawno wróciłam z korepetycji z matmy i biorę się za kończenie porządków, bo wieczorkiem ruszamy do Patsy! Nie mogę się doczekać!
Wczoraj moja mama wróciła z delegacji. Z tydzień temu też w jednej była. Ktoś zaraz pomyśli: ”Ale ma fajnie, tyle pozwiedza..” Jedyne co zwiedza to lotnisko, drogę do hotelu i firmy. Nie będę o tym się rozpisywać, bo zmierzam do czegoś innego! Naszą małą tradycją jest to, że z każdego wyjazdu mama przywozi mi pocztówki! Oczywiście jeśli jakieś uda się jej kupić. Wczoraj dostałam ze Słowacji:)
Dwie na lewo (na górze) są ze Słowacji, a trzy pozostałe z Hiszpanii:
Co do Hiszpanii.. Moja mama zauważyła, że w Hiszpanii panuje moda na Azję. W sklepikach można kupić mnóstwo pierdółek czy słodyczy sprowadzanych np. z Japonii. Nawet nie wiecie jaka byłam zaskoczona kiedy mama pokazała mi upominek z Hiszpanii! Paluszki Mikado to odpowiednik Pocky (nazwa została zmieniona przez firmę Glico, tylko dla paluszków produkowanych na terenie Europy). Do tego prześliczny breloczek z laleczką kokeshi!♥

Moja mama wie jak poprawić mi humor!♥

Sayonara!

Share: