padam.

Hej.
Oj to był męczący dzień.. Nie wyspałam się, co miało swoje skutki w szkole. Kompletnie nie mogłam się skupić. Całe szczęście z kartkówki z fizyki dostałam 3+, co poprawiło nieco mój humor 🙂
Jutro sprawdzian z matematyki. Obawiam się, że znów polegnę.. I jeszcze muszę dobrze napisać kartkówkę z ekonomii. Agrr. Zaraz wracam do zeszytów. Oczy mi się zamykają, ale zrobiłam sobie mocną kawkę, która powinna trochę to zmienić.

Głównym powodem małej ilości postów od jakiegoś czasu są moje obowiązki i.. jutrzejsze zebranie w szkole.. Ilość sprawdzianów i kartkówek nagle wzrasta, więc wypadałoby się pouczyć i poprawiać jakieś niefajne oceny. Senna pogoda jednak nieco to utrudnia.. No nic, wracam do matmy ! 

Bye!

Share: