pierwsze opalanie!

Hej !
Dziś pogoda jest tak cudowna, że aż nie mogłam się powstrzymać, żeby wyjść do ogródka w górze od kostiumu i się trochę powylegiwać:)

Oczywiście towarzyszył mi aparat i.. pies ! Moja psina sobie przegryzła ogrodzenie i weszła do mnie kiedy się opalałam. Gilgotała mnie swoim nosem, ale i tak nic nie przebija jej jakże zwalającego z nóg oddechu^^ ah.. nic tylko z maską gazową chodzić 🙂

I jeszcze pare fotek (są rozjaśnione, nie jestem aż tak blada:D) :


Samą górę od kostiumu kupiłam w Primarku za 1 funta:)

I jak to ja mówię, rozpoczynam sezon grzewczy :D! 
Pa! 
Share: