plener

Hej!
Dziś z Weroniką miałyśmy sporo planów i można powiedzieć, że niemal wszystkie zrealizowałyśmy, ale o części z nich napiszę dopiero jutro 🙂

Późnym popołudniem wyskoczyłyśmy na chwilę do naszej koleżanki z klasy, a później poszłyśmy w plener. Niestety zostałyśmy zjedzone przez komary, więc dość szybko zebrałyśmy się do domu, w sumie miałyśmy dobre wyczucie czasu, bo jak weszłyśmy do środka to lunął deszcz^^

Uwielbiam kwiaty, kwieciste motywy (co zresztą widać powyżej), także w tym plenerowym poście nie może zabraknąć zdjęć kwiatów, tym razem zrobionych przez Weronikę, moim obiektywem 35mm. 

To mój ulubiony obiektyw, jednak planuję się z nim rozstać.. ale nie w najbliższym czasie!

Share: