pod kocem..

Hej Hej,
No to znów mnie rozkłada. Jest mi nadal tak zimno jak w momencie kiedy stałam na przystanku -.-. Zdradliwa, jesienna pogoda. Ale zapodałam sobie dawkę leków więc powinno mi przejść. Dla świętego spokoju pójdę jutro do lekarza. 🙂
Ten tydzień wydaje się być bardzo spokojny. W czwartek mam skrócone lekcje, a w piątek nie mam ich wcale! Fajnie, fajnie tylko, żebym się nie rozchorowała. Przypomina mi się, jak w podstawówce dość często chorowałam i zawsze oglądałam wszystkie możliwe bajki, seriale, filmy dokumentalne. Aż mam ochotę obejrzeć teraz jakąś dramę. Jeden odcinek=jeden zimny, ponury wieczór! Lecę czegoś poszukać :)))

A wszystkim przeziębionym życzę zdrówka! 

Share: