problemy z zasypianiem…

Nieważne jak bardzo jestem zmęczona, po prostu nie mogę usnąć! 
Cały dzień chodziłam zaspana, a teraz mi przeszło! Jak na złość.. Chyba zacznę pić jakieś ziółka^^
Plusem jest to, że pamiętam większość swoich snów. Niektóre z nich są przezabawne;D. Ciekawi mnie, dlaczego przypominają mi się dopiero po jakimś czasie… Hmmm

Przeżyłam chwilę grozy. Mój aparat się tak jakby zaciął. Raz, drugi.. Wytrzeszczyłam oczy z przerażenia, ale okazało się, że było coś źle ustawione i po prostu dłużej musiał się namyślić ^^. A przy okazji mam nadzieję, że mniejsza ilość zdjęć w postach was nie zniechęca:)

Dobranoc! Śpijcie słodko;)

Share: