przygotowania

Zbyt pochopnie napisałam, że łatwo mi zasypiać z myślą o wyjeździe. 

Od wczoraj nie mogę zmrużyć oka! Haha. Jestem przerażona, ale i ogromnie podekscytowana. Nawet nie wiecie jakie dziwne uczucie mam w żołądku^^. Choć podróże to mój żywioł! 
Nie mogę się skoncentrować na nauce, którą mam na jutro. O tyle dobrze, że dotyczy ona lotnisk świata, także jakoś jeszcze nawiązuje do tematu wyjazdu. Zresztą jak wiadomo, jestem na kierunku, który naprawdę lubię. Ale.. co to za nauka, kiedy co 3 sekundy robię przerwy, aby zerknąć do przewodnika i dopisać coś do planu wycieczki, czy rozmówek włoskich, żeby chociaż nauczyć się podstawowych zwrotów, haha. Choć zapewne wszystko wyjdzie w praniu^^
Przewodnik turystyczny (który już pokazywałam) po całych Włoszech i rozmówki włoskie kupiłam w empiku. Książeczki szczególnie przydatne, kiedy wiesz, że w przyszłości możesz znów wybierać się do tego samego kraju:) 
Muszę zacząć się pakować i dobrze przygotować!
Share: