świątecznie

Dobry!
Ja od rana na nogach. Kościół, obieranie pieczarek, sprzątanko.
Wczoraj znalazłam gdzieś pod koszulkami bluzeczkę, jaką w zeszłe wakacje wygrzebałam u babci w szafie;) Uwielbiam ją!

Dzisiaj moja mała siostra przeszła samą siebie! Usnęła zgięta w pół. haha!

Jest coraz zabawniejsza! Nie mogę usiedzieć przy niej i się nie zaśmiać:) Oczywiście jeszcze nie mówi nic szczególnego, ale właśnie takim paplaniem wywołuje u mnie śmiech^^

Miłego dnia;*

Share: