uwięziona

Witam.
Mój plan na dzisiejszy dzień nieco uległ zmianie. Chwila odpoczynku była zbyt krótka.. Nagle okazało się ile rzeczy mam do zrobienia. Włączając w to kilka prac do szkoły, obowiązków domowych i tych związanych ze sprzedażą w internecie.

Wieczorem, przed samym zamknięciem zdążyłam wbiec na pocztę i wysłać całą torbę paczek. Ufff, jak zwykle na styk! Ale tym razem zostałam zamknięta w środku! Haha, panie które sprzątały zamknęły już drzwi, aby ludzie nie wchodzili, przez co uwięziły mnie na poczcie. W każdym razie były na tyle miłe, że nie robiły problemu, gdy chciałam wyjść zaraz po zamknięciu ^^

Spotkała Was kiedyś jakaś zabawna sytuacja na poczcie? 🙂

Share: