wojna w kuchni!

Witam ponownie! 
Wieczorem, razem z Dawidem zajęliśmy kuchnie robiąc w niej istny sajgon, ale warto było poświęcić trochę czasu i nerwów na taką wspólną kolację! Zrobiliśmy makaron vermicelli z podsmażanym kurczakiem i smażonymi warzywami, oraz grzybami mun. 
Zdecydowanie nie możemy razem przebywać w jednej kuchni podczas wspólnego gotowania^^ Haha. Nasze kłócenie się o to jak gotować makaron czy jakie warzywa będą lepsze -smażone, czy gotowane, aż rozśmieszyło moją babcię^^
”-ugotuj te warzywa!” ”-nie, będę smażyć!”
Ale kiedy już wszystko było gotowe i zaczęliśmy podawać do stołu atmosfera się rozluźniła:) Na sam koniec do tego dania dodaliśmy sosu sojowego i inspirując się restauracją Wook, wszystko podaliśmy w osobnych miseczkach, a do tego zaparzyłam jaśminową herbatę. Taka kolacja poprawia humor o 200%!:)
Przepis na to danie znajdziecie na opakowaniu makaronu vermicelli:) 
Share: