z mapką

Moja kolacja skończyła się jogurtem, haha. Jest tak duszno, że nawet nie miałam ochoty patrzeć na jedzenie. Najchętniej bym wskoczyła do basenu. Nawet teraz!

Może zauważyliście już we wcześniejszym poście moje dzisiejsze dodatki, ale dopiero później zrobiłam im fotki, żeby pokazać je z bliska.

uzależnienie od kokardek.. 
znajdziecie taką na moje szafie
Pierścionek vintage, z mapką (znów coś, co przypomina o moich zainteresowaniach^^)
Chyba położę się już spać:) 
Bye Bye!
Share: