z Sajmonem :)

Siemanko.
Pogoda jest bezndziejna ! Spotkałam się na chwile z kumplem i zaczęło padać, więc dlatego też zrezygnowałam dziś z wyjścia z Sajmonem do Grillhousa, i zaprosiłam go na sushi;) Hah, ale mieliśmy klimaty przy przyrządzaniu ;D Szymon jeszcze latał z aparatem, i cykał co chwila jakieś fotki, czy też uskuteczniał przedziwne pozycje z pałeczkami;d 😉 no po kolacji, chwile pogadaliśmy i poszedł w chate;) Gdyby nie on to bym się wieczorem zanudziła o.O Ale z tego wszystkiego nie zrobiłam paznokci, ale zrobie jeszcze dziś! 😉

Ubranie z dziś;
 
koszulka – no name, spodnie – house 69zł , kurtka – cubus

__

Gotowanko:d
Sushi + małże, i krewetki <3
Połowa już zjedzona:D

_
Hahaha! Przypadkiem znalazłam taką zabawkę ‘sushi’
Wygląda słodko! Niestety ma poucinane macki:(
Widziałam jeszcze taką w kolorze czerwonym.

Pozdrawiam !

Share: