za mało snu

Witam. 

Na wstępie powiem, że nie miałam weny, aby wcześniej coś tu napisać. Nie mogłam w nocy zasnąć i tak jak o 3 mi się udało to już przed 7 musiałam zebrać się z łóżka i szykować do szkoły. Lekcje skończyłam o 15, choć powinnam godzinę wcześniej, ale postanowiłam zostać na niemieckim (drugiej grupy), żeby nadrobić lekcje na której mnie nie będzie. W sumie dobrze zrobiłam, lepiej utrwalą mi się wiadomości^^.

Jak weszłam do domu, to pierwsze co zrobiłam to zjadłam wielką miskę pomidorówki, a później położyłam się na jakiś czas i tak mi zleciała niemal cała reszta dnia. A za chwilę chyba znów się położę i może uda mi się zasnąć, bo naprawdę ledwo widzę na oczy. Grrr, poniedziałki niemal zawsze są jakieś niefajne.

i jeszcze zostawię piosenkę, którą właśnie słychać w moim pokoju:

Może jeszcze coś napiszę, ale nie obiecuję, bo istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że niedługo zasnę i ciężko będzie mnie dobudzić^^

Share: