uroczy papier do pakowania

Przesadzasz trochę, a nawet bardzo 🙂 Napisałam w poście, dlaczego i nie będę dalej tłumaczyć i wcale nie łatwo, bo ciężko było mi zrezygnować z marzenia, choć nie do końca zrezygnowałam, bo przecież to tylko przesunięcie wyjazdu na dalszy termin. Nie rozumiem dlaczego twierdzisz, że od razu całkowicie sobie ją odpuściłam – bo tego nigdzie nie napisałam 😉

Tamtego dnia miałam inne plany -zarówno ja, jak i mój chłopak z którym miałam lecieć we wrześniu. Nie będę Ci pisać, o osobistych sprawach, które wpłynęły na naszą decyzję o przesunięciu wyjazdu. Swoją drogą jeśli oboje będziemy pracować to nikt nam nie da urlopu na 3 tygodnie 🙂 Wystarczy trochę pomyśleć. Wcześniej nie planowaliśmy mieć stałej pracy teraz to się zmieniło.

to chyba Jej sprawy, dajcie spokój, przecież Ania dopiero skończyła szkołę średnią, wcale się nie dziwię, że pewne obawy i nie jest jeszcze gotowa;) Pozdrawiam, zajmijcie się swoim życiem 🙂