zdjęcia do albumu

Witam!

Wreszcie zabrałam się za ostre wywoływanie zdjęć! Jakie to świetne uczucie obejrzeć te wszystkie zdjęcia na papierze, a nie na ekranie laptopa czy telefonu. Jestem bardzo zadowolona z jakości i kolorów ostatnio wywołanych fotek. Część zdjęć pokazywałam już na snapchacie, ale i tutaj chciałam trochę o nich napisać. Właśnie w tym tygodniu wywołałam prawie wszystkie zaległe zdjęcia z zeszłorocznych wczasów w Grecji. Czekają mnie jeszcze zdjęcia z Chorwacji, ale tym zajmę się w przyszłym tygodniu. Z racji tego, że greckie fotki już mam w domu zaczynam tworzyć album 🙂

Na wstępie zaznaczę (info głównie dla mieszkańców Tomaszowa), że zawsze wywołuję zdjęcia w Fuji na Piłsudskiego tuż przy Placu Kościuszki. A teraz o tym jak je wywołuję z myślą o wklejeniu do albumu. Czasem dostawałam takie pytania, więc krótko to opiszę!

Zwykle wywołuję zdjęcia w formatach 10×15 lub 9×13 
Czasem tworzę kolaże, aby zdjęcia miały jeszcze mniejszy format i żebym mogła je wyciąć
A czasem nic z takim kolażem nie robię, bo wybrane zdjęcia dobrze ze sobą współgrają 
Miałam kiedyś zamiar wywołać zdjęcia przez Internet, ale stwierdziłam, że wolę zrobić to na miejscu, w dodatku to krótszy czas oczekiwania. Ostatnio jak zaniosłam 50 zdjęć, to miałam je na drugi dzień i jeszcze trafiłam na promocję. Choć przyznam, że rozważam zakup specjalnej drukarki, ale to dość odległy plan.
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie wywoływanych fotek to piszcie pod tym postem!

PS. Czy chcecie abym dodawała posty dotyczące tworzenia albumu z Grecji? 🙂 

Share: