znaleźć pozytywy

Witam. 
Mój dzisiejszy dzień zaczął się bardzo nieprzyjemnie. Obudziłam się w środku nocy z ostrym bólem brzucha i nie mogłam zasnąć. Kręciłam się z boku na bok i dopiero nad ranem trochę się zdrzemnęłam. Praktycznie od razu po przebudzeniu zaserwowałam sobie sporą ilość kawy, ponieważ wczesnym popołudniem musiałam opuścić Warszawę. Pożegnałam się z rodziną i po chwili nadjechał PKS.
Droga powrotna była niezwykle nudna i trochę dobijająca, bo za oknem ciągle padał deszcz, z resztą pada do tej pory. Szybko znalazłam sposób, żeby trochę umilić sobie tę ponurą, ponad dwugodzinną podróż i wyjęłam z torby książkę, którą zaczęłam czytać jakiś czas temu, ale nie mogłam jej skończyć. To nieco pomogło, lecz musiałam robić przerwy w czytaniu, bo moje oczy odmawiały współpracy. Ale.. po tej nieprzespanej nocy powrót do domu i położenie się na własnym łóżku znacznie bardziej cieszy! 😉

Miłego i przytulnego wieczoru!
Share: