Hej Hej 😉 Już drugi dzień dopisuje pogoda;) I bardzo dobrze, jutro też by mogło być ładnie. W szkole trochę się zdenerwowałam.. Oddałam zeszyt (pięknie uzupełniony, co do słowa) Pan do mnie – ”Gdybyś systematycznie prowadziła zeszyt miałabyś 5” no to mówię dobra będzie i ta czwórka, ja patrze.. a tu 3 o.O ooo nie. Wkurzyłam się i troche się z nim pokłóciłam;x Zaliczyłam część pytań do bierzmowania, więc jest jakiś pozytyw. Byłam z Arturem nad Pilicą, wcale nie wylała-.-! A gdzie tam, zasłoniło schodki i murki .. I obcięłam włosy! Takie dziwne teraz są ;p Nie mogę się przyzwyczaić, ale...