Browsing Category
Archive Witam po raz czwarty! Teraz napiszę krótko o makijażach gyaru. Przyznam, że nie wszystkie mi się podobają, wybrałam kilka skanów, które akurat przypadły mi do gustu. Przede wszystkim Japonki mają króciutkie rzęsy, więc inwestują w sztuczne. Zwykle na górnej powiece eyelinerem rysują czarne kreski, a dolną malują tylko w kącikach. Do tego wszystkiego zakładają szkła kontaktowe powiększające oko, a powiekę ‘sklejają’ . Ich cera jest niemal porcelanowa, policzki lekko różowe. Osobiście wolę to delikatne wydanie, z kolorowymi cieniami, lub czarnymi kreskami;) Sztuczne rzęsy. Jakoś zawsze byłam ich przeciwniczką, ponieważ sama mam długie rzęsy, nie potrzebowałam sobie doklejać. Ale po dłuższym...
Siema! Po przeglądaniu tych wszystkich fryzur jakie sobie robią japonki, sama się dosiadłam do lokówki. Co prawda siedziałam dobre 20 min, bo pogoda znów się pozmieniała i niemalże usnęłam. Pada i wieje. A pomyśleć, że rano było tak przyjemnie.. Moje włosy po zrobieniu loczków są takie krótkie ! ;o Moja mama zamówiła genialną pufę do mojego pokoju, aaah<3 Baj!
Hej! Tak więc rozpoczynam serię postów poświęconą stylowi gyaru! Mam nadzieję, że wam się spodoba. Podzieliłam na tematy. Zacznę od włosów. Japonki kojarzą nam się z czarnymi włosami, jednak coraz częściej farbują się na blond. I szczerze mówiąc ładnie wyglądają! Gyaru zwykle mają włosy ufarbowane na; blond, ciemny blond, brąz, lub mają jasne pasemka. Jeśli chodzi o uczesanie – generalnie jest to burza loków. W japońskich magazynach można też zobaczyć je w prostych (zwykle lekko natapirowanych włosach), koczkach, czy innych ciekawych fryzurach. Nie wyglądają jakby się je trudno robiło! Kwestia praktyki! Pokaże wam kilka skanów z różnych czasopism, kiedy klikniecie...
Dzień dobry! Wreszcie wstałam z uśmiechem na twarzy, ponieważ w końcu wyszło słońce! Ahhh, kocham taką pogodę. Aż chce się żyć! Dzisiaj mam trochę zajęć więc piszę teraz. W moim ogródku zaczyna się zielenić, lepiej dla mnie, będę mogła siedzieć godzinami z aparatem;) Ostatnio namierzyłam kilka kwiatuszków, zdjęcia zrobiłam bez większego wczuwania się, bo tak strasznie wiało! Ale dziś pogoda mnie miło zaskoczyła! Jak tylko zrobi się zielono wybieram się do Łodzi w dwa miejsca, w których nie byłam od bardzo dawna! Zgadnij gdzie! 😉
Załaduj więcej wpisów
O mnie
Hej! Mam na imię Ania, moja ksywka to Ankyls. Na moim blogu piszę o swoim życiu, stylu i zainteresowaniach. Uwielbiam podróże zarówno te małe jak i duże, a także fotografię! Jestem zwolenniczką secondhandów, a także właścicielką własnego. Zapraszam do odwiedzania mojego bloga! 🙂