Hello. Mój humor się prawie unormował! 🙂 Oglądałam dziś, po raz pierwszy film ”Nie kłam, kochanie” . Przymierzałam się już kilka razy, ale w końcu go nie obejrzałam. A, że dziś leciał na tvn, to sobie chętnie zobaczyłam. Wciągnął mnie! Lubię polskie filmy, i ten również mi się spodobał! Całkiem przyjemny i zabawny 🙂 Główny bohater to straszny kłamczuszek, jednak kiedy próbuje okłamać kolejną kobietę, by zdobyć pieniądze, jednak zakochuje się w niej.. Ta scena mi się podobała; Kłamstwo ma krótkie nogi, ale jak w większości filmów skończyło się happy endem^^ Dobranoc!