Pokażę wam moje wczorajsze wypieki-kurczaczkowe babeczki! Pomysł na takie babeczki podrzuciła mi jedna z czytelniczek, za co bardzo dziękuję! Początkowo kurczaki były zbyt białe. Jednak wpadłam na pomysł, żeby zetrzeć biszkopty! I takim sposobem krem zrobił się nieco żółtawy. Niestety jedyną klapą okazały się cukierki, które przez noc puściły swoje kolorki:( Tak czy siak moje babeczki wszystkim się spodobały i zasmakowały! Jak wam się podobają?:) Chciałam jeszcze podziękować za wszystkie komentarze spod ostatnich postów! Nie wyrabiam z czytaniem, ale bardzo się cieszę, że jest ich tyle^^ Dziękuję!♥

Siema! Babeczki skończone. Kilka już zjedzonych, a reszta przydzielona dla poszczególnych osób:) Oczywiście w kuchni zapanował istny chaos :D. Jak pomyślę, że jutro rano mam to wszystko posprzątać to mi się słabo robi, haha. Tyle zmywania:( Ale warto było dla tych pyszności! To był męczący dzień, ale za to całkiem pozytywny! Zrobiłyśmy w końcu zdjęcia ubrań na szafę. Uhuhu, trochę tego się uzbierało. Co chwilę ziewam, a czeka mnie jeszcze walka z miarką i notesem, także muszę się trzymać. Mierzenie, potem wpisywanie tego w odpowiednie okienka, to zdecydowanie największy minus sprzedaży na szafie^^ Także jutro coś wystawię:)!