Hej! Za chwilę wskakuję pod prysznic, a później zaczynam się szykować, bo jadę do Dawida. Ten weekend chciałam z nim spędzić, ponieważ niedługo wyjeżdżam. Ależ ten czas szybko leci! Grr.. Dobrze, że ten ostatni miesiąc będę mieć w całości zawalony i nie zmarnuję wakacji^^ A teraz jedna z przypadkowych koreańskich piosenek MBLAQ, której często słucham: Jak usłyszałam ”Salanghae, salanghae…” to od razu wiedziałam, że piosenka jest o miłości^^ PS. Nie, nie znam koreańskiego^^ ale czasem wychwytuję pojedyncze słówka. Chociaż.. może kiedyś zacznę się go uczyć?!