Witam! Co do wczorajszego dnia, to po tym jak dodałam ostatni post, od razu pojechałam do Dawida. I już od tamtej chwili nie miałam możliwości, żeby coś tutaj napisać. Szkoda, że niektórzy tego nie uszanowali i nie zrozumieli. Ale mniejsza z tym:). Czas zleciał mi szybko i miło, głównie na jedzeniu pysznego jedzenia (w dużych ilościach^^) i rozmowach z bliskimi mojego chłopaka. Zawsze czułam się skrępowana przy takich okazjach, ale zauważyłam, że od jakiegoś czasu znajduję tematy z nawet sporo starszymi osobami od siebie. To całkiem zabawne rozmawiać z dorosłymi o Lady Gadze, Madonnie, czy innych gwiazdach, które teraz starają...