Witam. Wybaczcie mi tą niską aktualizację w ten weekend, ale w moim życiu prywatnym jest kilka małych problemów, które odbijają się na moich zainteresowaniach. W sumie spędziłam przez te dwa dni przed komputerem maksymalnie jakieś półtorej godziny.. bo po prostu nie mam na to na razie większej ochoty. To tylko chwilowe i postaram się jak najszybciej odzyskać wenę:) wczorajsze zdjęcie pięknego lasu: Możliwe, że późnym wieczorem uda mi się dodać tutaj filmik, o którym wspominałam, lecz nie jestem pewna czy vimeo będzie ze mną współpracować i ile będzie trwać przetwarzanie.. Tak czy inaczej, jak nie dziś, to jutro go tutaj...