Dziś, przed południem musieliśmy wracać. No niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy… Ten weekend zleciał zdecydowanie za szybko. Czasami, w takich chwilach chciałoby się zatrzymać czas. Mimo wszystko, rozstaliśmy się z uśmiechami na twarzy, bo to spotkanie sprawiło nam ogrom radości i już planujemy kolejne!  Dotarliśmy na dworzec na styk. Zdążyliśmy jeszcze trochę porozmawiać i porobić zdjęcia przed przyjazdem pociągu, a kiedy przyjechał.. już tylko pozostało szybko się pożegnać i do niego wskoczyć.. Nie ma co się martwić, do zobaczenia znów!♥

Hej Hej! Nawiążę jeszcze do wczorajszego dnia w najbliższych postach, ale postaram się zrobić tylko dziś, ponieważ nie mam dostępu do internetu i muszę te posty po prostu zaplanować:)  Wczoraj po naszym krótkim zapoznaniu się z centrum Sosnowca, rozstaliśmy się z Magdą, na tzw. Patelni. Magda poleciła nam tam jedną kawiarnię i postanowiliśmy sobie zrobić spóźnione walentynki:) Przed imprezą mieliśmy trochę czasu dla siebie, więc mogliśmy tam posiedzieć. Kawiarnia Abadaba  Magda trafiła w dziesiątkę polecając mi to miejsce! Od razu jak weszłam na myśl przyszła mi nasza tomaszowska Euforia i jej nowe pomieszczenie:) (możesz zobaczyć tutaj) Bardzo podobny styl♥ nasze...