Jeden dzień wolnego w środku tygodnia-to jest to! Skorzystałam z tej cudownej pogody, wreszcie poczułam wakacje i nawet zaczęłam zastanawiać się nad tym jak je spędzić. Nie mówię tylko o wyjazdach, ale ogólnie, o tym co będę robić w domu, czy w moim mieście. A inną kwestią do rozpatrzenia będą małe zmiany w formie pisania bloga, które tak naprawdę zaczęłam już wprowadzać i myślę, że niektórzy to zauważyli 🙂 dzisiejszy strój: bluzka-New Yorker, spódniczka-stoisko w Jastrzębiej Górze, pasek-sh Na wcześniejszym zdjęciu miałam inne okulary.. wzięłam ze sobą dwie pary, ponieważ tamte pożyczyłam Dawidowi do jazdy^^ Wyglądał naprawdę pociesznie, ale lepiej...