Hej! Dziś znów mamy okropny upał. Tyle, że tym razem muszę zrobić kilka rzeczy w moim pokoju i naprawdę się tutaj gotuję! Ahh, marzę o wskoczeniu do zimnej wody! Niestety w moim mieście i okolicach jest coraz mniej miejsc, w których można się kąpać. Wczoraj Dawid wrzucił mnie do strumyka w pobliżu jego domu, haha. Jego głębokość jest zastraszająco ogromna! Hmm, maksymalnie woda sięgała mi do kolan, ale była paskudnie zimna, więc to wystarczyło, aby się orzeźwić 🙂 Miejsce w którym byliśmy już kilka razy pojawiło się na moim blogu 🙂 Na przykład tutaj.

Uwielbiam naturę i możliwość przebywania na zewnątrz. To mnie relaksuje. Ostatnio staram się robić to jak najczęściej. Nie bez powodu na moim blogu jest tyle zdjęć roślin i różnych pozamiejskich widoków 🙂 Poza tym, natura tak jakby wpłynęła na mój sposób ubierania się. Najbardziej lubię kwieciste wzory, takie naturalne kolory, biele, beże, brązy.. A moimi ulubionymi miejscami na zdjęcia, w których pokazuję swoje stroje to środowisko naturalne. I na pewno już o tym pisałam, ale nie zaszkodzi wspomnieć ponownie 🙂