Hello! Dzisiejszy dzień zaczęłam od małych porządków. Całkiem nieźle mi to idzie, ale muszę zrobić przerwę, żeby przygotować się do szkoły. Czeka mnie trochę nadrabiania, ale myślę, że szybko się z tym uwinę. Zanim to zrobię pójdę do kuchni, póki w lodówce jest jeszcze ciasto zrobione przez moją mamę! Jest tak pyszne, że mogłabym je jeść prosto z brytfanki łyżką od zupy, haha. Wczoraj rano, gdy moja mama robiła to ciasto, powiedziała mi, że prócz moich ostatnich postów, z ciekawości przeczytała niektóre komentarze. Trafiła na miłe, ale także na kilka takich, które ją po prostu zdziwiły i oburzyły. Jej reakcja...
