Cześć! Dziś napiszę o czymś z innej beczki. Chciałam pokazać co ostatnio zrobiłam 🙂 Jak banalnym pomysłem i prostym w wykonaniu jest zwykłe pomalowanie starej, podniszczonej i niepasującej kolorystycznie do reszty pokoju ramki na zdjęcie! Nie ma nic prostszego! Dlatego właśnie tak miał wyglądać jeden z pierwszych postów, w którym biorę się za tzw. ”zrób to sam”. Prawdopodobnie to był pierwszy etap przerabiania tej ramki, bo możliwe, że spróbuję zrobić z nią coś jeszcze, gdy będę mieć na to więcej czasu i trafię na ciekawe materiały! Farby akrylowe kupiłam w hurtowni papierniczej: Cały zabieg odnawiania ramki trwał jakieś 15minut! Efekt...