Hej! Naprawdę nie mogę uwierzyć w to co widzę na zewnątrz. Coś czuję, że moje plany znów legną w gruzach. Mieliśmy gdzieś pojeździć, wyskoczyć za miasto, porobić trochę plenerowych zdjęć, ale na zewnątrz jest bardzo zimno i nie widać wiosny, ba! mamy prawdziwe początki zimy. Pogoda zaskakuje! Akurat jutro czeka mnie kilka spraw do załatwienia, więc pogoda nie gra roli. Przede wszystkim muszę popracować nad aktualnym firmowym zadaniem, podjechać do banku, na pocztę, a przy okazji chcę zajrzeć do mojego ulubionego lumpeksu. Dziś miałam na sobie wielki ciemnoszary kardigan, który pokazywałam w ostatnim filmiku i ulubioną tunikę. Odziedziczyłam ją po...